.Triumfalne wyniesienieJACOPO COMIN, ZWANY TINTORETTO"Wniebowzięcie
Najświętszej Maryi Panny",
Tintoretto przedstawił Maryję z wieńcem z gwiazd dwunastu nad głową, nawiązując do opisu z Apokalipsy według św. Jana (Ap 12,1). Orszak aniołów niesie Matkę Bożą w górę. Zgromadzeni przy Jej katafalku apostołowie są zupełnie zaskoczeni. Piotr (pierwszy z prawej) i Jan trzymają jeszcze śmiertelny całun. Inni, zaszokowani, nagle przerywają modlitwę. Zarówno apostołowie jak i aniołowie zostali przedstawieni niezwykle dynamicznie, w śmiałych skrótach perspektywicznych. Tintoretto, jeden z najwybitniejszych przedstawicieli szkoły weneckiej w malarstwie, był bowiem jednym z prekursorów baroku. Obraz został namalowany dla weneckiego kościoła Crociferi, dziś już nieistniejącego. Tintoretto (po włosku farbiarczyk) to oczywiście przydomek, jakim określano malarza, dlatego że jego ojciec trudnił się barwieniem jedwabiu. Do niedawna sądzono, że prawdziwe nazwisko artysty to Robusti. Hiszpańscy uczeni pracujący w madryckim muzeum Prado ustalili jednak, że to również jest przydomek. Ojciec artysty wsławił się bowiem odwagą podczas oblężenia Padwy przez wojska cesarskie. Nazwano go wówczas Robusti (krzepki, mocny). Ten przydomek przeszedł potem na syna, choć ich prawdziwe rodowe nazwisko brzmiało Comin. Leszek Śliwa Tygodnik Katolicki "Gość Niedzielny" Nr 32 - 10 sierpnia 2008r. |